środa, 31 grudnia 2014

Pierniczki 2014

Lubię dekorować pierniczki, ale w tym roku dekorację pierników powierzyłam mojej dwójce dzieci (4 i 6 lat). To co widzicie na zdjęciach to ich praca. Któregoś dnia usłyszałam od syna: "Mama! w tym roku są najlepsze pierniki" :) Serce i buzia się cieszy na takie słowa :) Zajrzyjcie na pierniczki 2013 i szopkę BN 2013




SKŁADNIKI
250 g cukru
250 g miodu
300 g masła
800 g - 900 g mąki
100 ml kawy (4 łyżeczki kawy na 100 ml wody)
1 łyżeczka sody oczyszczonej
1 opakowanie przyprawy do piernika/korzennej ok. 5-6 łyżeczek

JAK TO ZROBIĆ
Kawę rozpuszczamy w 100 ml wrzątku, studzimy.

Cukier, masło, miód rozpuszczamy na bardzo małym ogniu. Trzeba uważać, żeby masło się nie zważyło.

Dodajemy ciepłą nie gorącą kawę. Mieszamy. Zdejmujemy z ognia, studzimy do temperatury pokojowej.

Mąkę (na początku 800 g), sodę i przyprawę przesiewamy przez sito. Następnie po łyżce dodajemy suche składniki do wystudzonego płynu. Miksujemy... 

Gdy będzie już dość gęste, a mikser nie będzie dawał rady, to przerzucamy na stolnicę i zagniatamy na gładką elastyczną masę. Dosypujemy mąkę jeżeli trzeba. Nie więcej niż 900 g. 

Przekładamy do pojemnika, przykrywamy ściereczką. Przechowujemy w lodówce do 6 - 8 tygodni. Po min. 24 godzinach możemy już piec.

po 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 tygodniach....
Wyjmujemy ciasto z lodówki. Nożem wycinamy kawałek ciasta i ugniatamy go w rękach. Pod wpływem ciepła zacznie powoli nabierać elastycznej konsystencji. 
Podsypujemy mąkę i wałkujemy na placki o grubości ok. 0,3 - 0,5 cm.

Wycinamy foremki. Układamy na blachach wyłożonych papierem do pieczenia lub wysmarowanych tłuszczem (u mnie oliwa).

Pieczemy w temperaturze 170-180*C przez 5-6 minut - temperatura i czas należy od stopnia wypieczenia. U mnie była temperatura 170*C, nagrzanie góra-dół przez 5 minut.

Upieczone pierniczki trzymamy w suchym zamkniętym pojemniku.


do ozdabiania pierniczków
lukier plastyczny
pisaki cukrowe
pisaki żelowe
lukier w tubie
posypka
perełki cukrowe
konfetti cukrowe


Smacznego!
















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz